Czy to koniec?
Pogoda tej jesieni nie może się zdecydować. Niby już były mroźno, ale potem przyszła piękna jesień i ciepło, więc większość z nas kontynuuje jazdę jednośladem. I to ciepło jednak się skończy a maszyny powędrują pod kocyk. Jednak zanim co, to mamy praktyczną poradę.
Ile by motocykl czy skuter nie przejechał w sezonie kilometrów, zawsze w zbiorniku paliwa i przewodach paliwowych, pojawią się wilgoć i zanieczyszczenia. Pozostawienie takiej sytuacji na zimę to poważny błąd, który może nas na wiosnę kosztować problemy z uruchomieniem sprzętu czy nawet koniecznością przeprowadzenia czyszczenia lub wręcz wymiany. Nie wspominając o korozji, która przez kilka zimowych miesięcy potrafi zasiać niezłe spustoszenie w zbiorniku paliwa i wszędzie poniżej.
Jest na to wszystko na szczęście sposób i niekoniecznie chodzi tu o dolewanie do paliwa denaturatu bo jednak bądźmy cywilizowani. Marka chemii warsztatowej premium – Forte – ma od lat w swojej ofercie preparaty Moto Power, które przygotowano właśnie z myślą o czyszczeniu i konserwacji wszystkich elementów związanych z przechowywaniem i transmisją paliwa w jednośladzie. Preparaty występują parami, można je nabyć na stronie Forte – link poniżej – a moje doświadczenie ostatnich sezonów potwierdza, że warto je stosować.
Preparaty wlewamy na pełen zbiornik, ja stosuję na koniec i początek sezonu. Raz, że mam wszystko czyste i pozbawione wilgoci a dwa, że pojazd zyskuje żwawość i poprawia ekonomię. W obecnych czasach, kiedy cena litra paliwa skacze jak wesz na miotle, zadbanie o ten aspekt techniki może się okazać nie tylko przyjemne w użytkowaniu ale i przyjazne dla portfela.
Link do Moto Power Forte – tutaj. Uwaga, teraz zniżka 10% i darmowa wysyłka przy zakupach powyżej 120 złotych na kod rabatowy: #imoto. Korzystajcie.
Zdjęcie: Marcin Suszczewski