Każdy z nas przechowuje w sercu wspomnienia ulubionego pojazdu. Niektórzy nie muszą, bo motocykl jest z nimi na zawsze, ale są też tacy, dla których nie sam pojazd jest ważny a pamięć, żeby go z niej wydostać. Swoją Hondę „Furkę” w najbliższym wydaniu iMoto wspomina Maciej Zientarski.
0