ETV
ETV 1000, bo takie oznaczenie nosi Caponord, pojawiło się w ofercie firmy w 2001 roku. Jej sercem był pochodzący ze sportowej RSV Mille litrowy silnik V2 produkowany przez austriackiego Rotaxa. W porównaniu do „sporta” moc ze 130KM ograniczono do 100 KM (bez trudu można jednak wgrać mocniejszy program).
Pierwsza generacja motocykla (2001-2003) pozbawiona była katalizatora i ABSu (później stanowiły one standard na większości rynków) i charakteryzowała się wyjątkowo żywiołowym charakterem, który musiano później nieznacznie utemperować ze względu na zaostrzające się normy czystości spalin. Dzięki wtryskowi paliwa reakcja na gaz jest bardzo entuzjastyczna – z podrywaniem przedniego koła pod koniec obrotomierza włącznie. Dynamika do 170 km/h porównywalna jest ze sportowymi turystykami. Powyżej 200 sprzęt dostaje już ciut zadyszki, ale jak na te wymiary to absolutnie nie ma co narzekać. A i dobicie do licznikowych 220 km/h nie jest jakoś specjalnie trudne.
Przymierzasz się do zakupu motocykla? To może być właśnie Aprilia Caponord, ale czy na pewno to już lepiej sprawdzić wraz z redaktorem Maciejem Kalkosińskim, który opisuje ten model w 23. wydaniu internetowego magazynu motocyklistów – „iMoto” – dostępnym tutaj.