Bobber nad Wisłą
Z wykształcenia jestem prawnikiem, z zawodu wojskowym, a oprócz tego także wielkim pasjonatem motocykli. To połączenie dało wybuchową mieszankę zbuntowanego motocyklisty, który chciał wyróżnić się z tłumu, oderwać się od pracy, w której musi non stop kręcić głową, aby nie zastygł beton. Jeszcze kilka miesięcy temu wolny czas spędzałem na przerabianiu własnego motocykla (Yamaha XJ 650 Maxim Bobber projekt) oraz na przeglądaniu w Internecie zdjęć customowych motocykli.
Mijały godziny, setki obrazów migały przed oczami, przeszukiwałem zagraniczne portale w poszukiwaniu inspiracji do stworzenia własnej niepowtarzalnej maszyny. Nagle coś mnie tknęło – zdałem sobie sprawę, że przecież nie tylko mnie to interesuje. W Polsce nie było wirtualnego miejsca, gdzie ludzie o podobnych zainteresowaniach mogliby pogadać. „Zwykli” motocykliści mają swoje zrzeszenia, kluby oraz mnóstwo tematycznych for internetowych dotyczących seryjnych motocykli, gdzie mogą porozmawiać i podzielić się swoją pasją i wiedzą. Dlaczego więc ludzie tacy jak ja, zarażeni starą szkołą budowania motocykli, takiego miejsca nie mają. Tak właśnie narodził się pomysł na założenie naszego forum: www.bobber.com.pl.
CO TO JEST ‘BOBBER’?
Ten styl customowych motocykli nabrał kształtu w latach 40. i 50. XX wieku. Jego początek wiąże się z powrotem amerykańskich żołnierzy z Europy po II wojnie światowej. Wojskowi mechanicy, jak i zwykli żołnierze, których zainspirowały znacznie lżejsze Europejskie motocykle, postanowili przenieść to na swój grunt. I się zaczęło… Dodajmy do tego klimat lat 60., dobrą muzykę rockową, wszechobecny luz= oraz swobodę z domieszką amerykańskiej kultury i mamy istny szał. I takie są właśnie motocykle na naszym forum – dzikie, jedyne w swoim rodzaju, nikt do końca nie przewidzi ich zachowania – nie wspomnę o zachowaniu ich właścicieli. Kiedy powstawały pierwsze „bobbery”, celem nie było stworzenie nowego typu motocykla lub subkultury. Ideą było zbudowanie pojazdu, który posiada tylko tyle klamotów, ile jest potrzebne, aby gnał do przodu i z daleka zwracał na siebie uwagę (przede wszystkim płci pięknej i tak chyba pozostało do dziś).
Kliknij w obrazek i pobierz.